ZASTOSOWANIE TECHNIK MUZYKOTERAPII W LECZENIU CHORYCH NA SCHIZOFRENIĘ


Muzykoterapia najogólniej definiowana jest jako celowe użycie dźwięku i muzyki w celach terapeutycznych. W swoich założeniach teoretycznych opiera się na kierunkach psychologicznych oraz teorii uczenia się, z której wywodzi się psychoterapia behawioralna (psychoterapia zachowania) ćwicząca zaburzone reakcje lub umiejętności społeczne błędnie wyuczonym zachowaniem bądź chorobą.
W przypadku schizofrenii - endogennej choroby psychicznej, której główną cechą jest występowanie przejawów dezintegracji czynności psychicznych- stosuje się zarówno receptywne (słuchanie muzyki), jak i aktywne formy muzykoterapii (improwizacje instrumentalne, wokalne, ruchowe). Formy te uczą komunikacji społecznej oraz emocjonalnego i intelektualnego funkcjonowania społecznego pacjenta w celu odbudowania zerwanych związków ze środowiskiem społecznym.

Dla społeczeństwa świat chorego na schizofrenię jest niezrozumiały i trudno dostępny. Człowiek chory na schizofrenię popada w autyzm: zrywa kontakt ze światem zewnętrznym i stwarza swój własny, wyimaginowany świat, który uważa za prawdziwy i realny. Schizofreniczny autyzm, będący reakcją człowieka na nierozwiązywalną z jego punktu widzenia sytuację, w początkach choroby pełni funkcję obronną i do pewnego stopnia kompensacyjną ponieważ niemożność zaspokojenia potrzeb za pomocą środków realnych kompensowana jest bogatą grą fantazji (Kępiński). Jednakże ten charakter obronny i kompensacyjny może mieć autyzm jedynie do pewnego czasu, ponieważ aktywność psychiczna- podobnie jak pozostałe czynności organizmu- nie może utrzymywać się sama z siebie. Dla jej utrzymania potrzebne są bodźce z zewnątrz, warunkujące dynamikę procesów psychicznych. Jeżeli tych bodźców brak, dochodzi do dezorganizacji czynności psychicznych i do zmian w sferze uczuć, co objawia się apatią, utratą zainteresowania i brakiem uczuciowego rezonansu towarzyszącego percepcji otaczającego środowiska oraz malejącą potrzebą kontaktu, a nawet negacją kontaktów z otoczeniem (Kępiński, Syriśtowa).

Bywa, że człowiek chory na schizofrenię często mówi do siebie bądź milczy. Mówienie bowiem straciło dla niego sens lub też nie widzi on sensu mówienia do tych, którzy go nie rozumieją i w jego odczuciu są do niego wrogo nastawieni. Jego język- w chorobie- stał się zbyt osobisty, prywatny, by mógł posługiwać się nim jako środkiem komunikacji międzyludzkiej, której podstawą jest dialog, a jego funkcją nawiązywanie kontaktów, porozumiewanie się między osobami mówiącymi i wymiana informacji (Lalewicz, Miodońska-Brookes, Kulawik).


Nasuwa się zatem pytanie: czy muzykoterapia posługująca się abstrakcyjną i wieloznaczną muzyką jako narzędziem komunikacji może pomóc nawiązać dialog z chorym przełamując barierę autyzmu?
Psychiatrzy nastawieni psychoanalitycznie uważają, że język muzyki (dźwięk, jego głośność, wibracja, czas trwania, barwa itd.) podobny jest do sygnałów, które człowiek odbiera w życiu prenatalnym (płodowym) i które określa się jako komunikację cenestezyjną z matką, tzn. komunikację z wnętrza ciała. Traktując schizofrenię jako regresję do wcześniejszego poziomu komunikacji uważają oni, że na bazie tej tzw. archaicznej dźwiękowości, która jest prawie identyczna z elementami muzyki, można łatwo dotrzeć do chorego i nawiązać z nim kontakt prewerbalny (przedsłowny), cofający pacjenta do wczesnodziecięcych przeżyć, kiedy znaczenie miał dla niego tylko dźwięk i intonacja głosu matki. Dlatego też muzykoterapia wykorzystująca dźwięk i muzykę z wieloma różnorodnymi elementami najlepiej nadaje się do odbudowania zerwanej łączności ze światem zewnętrznym (Galińska).

W muzykoterapii chorych na schizofrenię w zależności od przebiegu procesu chorobowego i głębokości objawów regresywno-autystycznych stosuje się niewerbalne i werbalne treningowe metody komunikatywne związane z uczeniem komunikacji społecznej (Chlistunoff, Galińska).
W muzykoterapii proces komunikacji niewerbalnej przybierający m.in. formę dialogu dźwiękowego, czyli, rozmowy, za pomocą instrumentów perkusyjnych Orffa, przebiega od pracy z pojedynczym dźwiękiem (i instrumentem) ku złożoności materiału dźwiękowego (i instrumentalnego), stopniowo strukturyzowanego rytmicznie i melodycznie.

Muzykoterapeuta wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie sam musi stworzyć korzystną terapeutycznie sytuację wyjściową, sytuację prowokującą pacjenta do dialogu dźwiękowego.
Dialog związany jest z działaniem, a więc z aktywnością stwarzającą określoną sytuację między rozmówcami, która kształtuje jego treść i ujawnia jego cel (Lalewicz; Miodońska-Brookes, Kulawik). W dialogu słownym, odezwanie się - niezależnie od tego, co się mówi - stwarza pewien układ społeczny, układ osób wchodzących w relacje komunikacyjne. W dialogu instrumentalnym jest podobnie: wydobycie dźwięku z instrumentu, czyli "odezwanie się" dźwiękiem jest również aktem komunikacyjnym angażującym grającego i adresata. Na początku muzykoterapii terapeuta i pacjent, którzy grając na jednakowych instrumentach, znajdują się w tym samym polu komunikatywnym, "mówi" do siebie tym samym językiem dźwięków. Początkowo machinalna bądź niepewna gra pacjenta stopniowo podczas kolejnych zajęć staje się uporządkowana, głębsza i coraz bardziej refleksyjna, a komunikacja wertykalna przekształca się w komunikację horyzontalną. Pacjent w grze z terapeutą czuj e się coraz pewniej, ponieważ ich wspólny język, abstrakcyjny język dźwiękowy nie jest obciążony sygnałami słownymi, które w jego odczuciu są zagrażające. Instrument pozwala więc na nawiązanie z nim kontaktu i na wyrażenie bez oporów tego, co naprawdę grający czuje: sympatii, antypatii bądź lęków i agresji, a nie tego, co narzucała mu rodzina i otoczenie, od których się odizolował. Instrument pozbawia pacjenta mechanizmów obronnych i daje możliwość łatwiejszego wyrażenia uczuć i tym samym odreagowania napięć.
Warto wspomnieć, że u osób z głębokim autyzmem, długo leczonych, z objawami tzw. hospitalizmu psychicznego, udział w dialogu instrumentalnym nie zawsze jest równoważny i dwukierunkowy, a często -właśnie ze względu na autyzm, ograniczony kontakt intelektualny i emocjonalny- niezwykle trudny. Pacjenci ci dobrze reagują na muzykę rozrywkową z prostym, miarowym i wybijanym rytmem, który ich "wodzi" i zachęca do działań ruchowych. A zatem u tych chorych łatwiejsza jest komunikacja na płaszczyźnie kontaktu cielesnego, tzn. za pomocą różnych prostych form ruchu i tańca (Cesarz; Willms).

W dalszych etapach postępowania terapeutycznego powoli zanika bezpośrednia relacja terapeuta - pacjent i rozpoczyna się praca w grupie, do której chory jest wdrażany. Dialog instrumentalny staje się jedną z technik muzykoterapii grupowej nastawionej na aktywność społeczną.

Najczęściej stosowane są dialogi w parach, które w sposób symboliczny przenoszą na płaszczyznę zachowań muzycznych zachowania z życia codziennego, czyli stwarzają sytuacje analogiczne do tych, w których pacjenci funkcjonują. Rozmowy, kłótnie, flirty itp., odgrywane na instrumentach, "symulują" rzeczywistość i ujawniają sposoby komunikowania się społecznego chorych, a jeżeli zachodzi konieczność, uczą ich nowych zachowań. Pozwalają również na zdobycie o nich prawdziwych, niezafałszowanych informacji, ponieważ pacjenci nie znając techniki gry, używają instrumentów w sposób spontaniczny, a zarazem zgodny ze swoimi nawykowymi sposobami zachowania, utożsamiając się w trakcie gry z instrumentem.

Po każdym wykonaniu zadania następuje słowna wymiana informacji między pacjentem a grupą, ocena jego zachowania "instrumentalnego" przez grupę i ustosunkowanie się do niej samego pacjenta. Zachowania prawidłowe, adekwatne, wzmacniane są pozytywnie, inne poddawane są pod dyskusję w grupie z propozycją zachowania alternatywnego. Odczytywanie informacji z ekspresji dźwiękowej kształci u pacjentów wyobraźnię i uczy nowego sposobu myślenia, co ma również walor terapeutyczny.

Forma dialogu instrumentalnego ma charakter treningu behawioralnego w zakresie komunikacji interpersonalnej, co pozwala na wykorzystanie pokrewnej techniki, czyli psychodramy, a dokładniej muzykodramy, czyli dźwiękowego odgrywania ról społecznych: roli męża, żony, rodzica, pracownika itd., oraz do wyrażenia dźwiękiem stosunku do ludzi, wyrażania uczuć złości, sympatii i miłości. Wyrażanie uczuć realizowane jest również często pantomimicznie w celu zaktywizowania ekspresji cielesnej chorych.

Oba rodzaje technik diagnozują pacjentów w ich układach interpersonalnych, wskazują na sposoby kontaktowania się i wyrażania przez nich emocji oraz pozwalają na uczenie ich korektywnych zachowań społecznych i emocjonalnych.

Interpretacji produkcji dźwiękowych dokonuje się pod kątem wyboru instrumentu, sposobu posługiwania się nim i czasu trwania gry oraz na podstawie analizy prawie wszystkich elementów muzycznych (Galińska; Chlistunoff). W grze pacjentów najbardziej czytelny jest czynnik agogiczny związany z tempem, oraz rytmiczny i dynamiczny, które informują o nastroju grającego: obniżonym, wyrównanym, pogodnym, o jego lęku lub agresji. Istotna jest także organizacja materiału dźwiękowego: to, czy gra jest uporządkowana, czy chaotyczna, swobodna czy schematyczna, np. pacjenci, u których występują zaburzenia myślenia, grają niepewnie lub chaotycznie, ci zaś, u których występują stereotypie, grają schematycznie w jednakowym tempie i rytmie.

Ważna jest ocena artykulacji i barwy dźwięku: dźwięk ostry, suchy, kojarzy się z napięciem i agresją, wytłumiony z niepokojem, dźwięczny z ciepłem emocjonalnym. Sposób dysponowania materiałem melodycznym, np. szeroki lub wąski ambitus melodyczny można interpretować w kategoriach różnorodności ekspresji, a więc wykorzystania wszelkich możliwości przy wykonywaniu zadania, zaś wykorzystanie tylko skrajnych dźwięków skali jako upór bądź zmienność nastrojów.

W dialogowych i psychodramatycznych produkcjach dźwiękowych pacjentów ocenie poddaje się również ekspresję mimiczną i pantomimiczną w relacjach partnerskich i w stosunku do wyrażanych na instrumencie emocji. Można również określić ekspresję motoryczną i ruchowe zdolności koordynacyjne. Trudno jest wszystko dokładnie opisać. Jedno jest pewne: wykorzystanie instrumentarium Orffa pozwala nawiązać kontakt z pacjentem i wyrazić przeróżne sytuacje życiowe, a przede wszystkim związane z nim przeżycia.

Nawiązanie dialogu z pacjentem schizofrenicznym możliwe jest również za pomocą samej muzyki, będącej specyficznym rodzajem komunikatu estetycznego, przekazującego i wyrażającego treści emocjonalne kompozytora, a więc drugiego człowieka, wzbudzając tym samym u słuchacza różnorodne stany uczuciowe i przeżycia emocjonalne (Cesarz, Wąsik). Muzyka powoduje najpierw własny odbiór, który jest odbiorem emocjonalnym, a następnie wraz ze wzrostem intensywności emocjonalnego przeżycia pojawia się u pacjentów gotowość działania i potrzeba komunikacji międzyosobowej.

Przeżywanie afektywne muzyki prowokuje do werbalnej komunikacji, a bywa, że do spontanicznej wypowiedzi przełamującej długotrwałe milczenie: tzw. mutyzm.

W muzykoterapii receptywnej muzyka jest środkiem psychoterapeutycznego oddziaływania na chorych, co oznacza, że wartość terapeutyczną posiada także kontakt werbalny, a więc poszczególne wypowiedzi pacjentów tworzące kombinacje szeregu monologów i dialogów, które odbywają się po wysłuchaniu muzyki. Bodźcem pierwotnym (lecz nie zawsze) jest bodziec werbalny, czyli podany przez terapeutę temat, posiadający określony cel terapeutyczny, który dzięki zastosowaniu odpowiedniej muzyki tworzy, prowokuje i ukierunkowuje skojarzenia, które są werbalizowane w relacji ja- ty oraz ja - grupa.

Uczestniczący w muzykoterapii grupowej pacjenci mają więc świadomość, że będą się wypowiadali na temat muzyki i to prowokuje ich do większej koncentracji. Przeżywana jest nie tylko sama muzyka, ale i werbalizacja odczuć, jakie ona wywołuje. I to przeżywanie ma miejsce "tu i teraz", a więc w scenerii, na którą składają się nie tylko rzeczy, ale i inne osoby uczestniczące w percepcji muzycznej (jest to tzw. partycypacja we wspólnym obiekcie) i rozmowie: siedzące obok siebie, słuchające muzyki i swoich wypowiedzi, często spoglądające na siebie i konfrontujące swoje odczucia z odczuciami innych osób, czy po prostu potwierdzające tylko swoją obecnością swoje istnienie, wyrażane co najwyżej w reakcjach pozajęzykowych, a więc mimiką, gestem, westchnieniem itd.

"Tu i teraz" percepcji i werbalizacji wyznacza czasową i przestrzenną organizację świata, o którym się mówi, a więc świata muzyki i świata wewnętrznych doznań, co wpływa porządkujące na przeżywanie czasu przez chorych i wytwarza więź emocjonalną.

Zadaniowe słuchanie muzyki realizowane jest dzięki wykorzystaniu szerokiego wachlarza technik projekcyjnych dostarczających informacji na temat sfery poznawczej osobowości pacjenta (Galińska). Na marginesie wspomnę, że analiza materiału projekcyjnego potwierdza to, co jest widoczne w wyżej omówionych dialogowych produkcjach dźwiękowych, np. sztywność i stereotypowość lub oryginalność i fantazja zauważane są zarówno w grze pacjentów, jak i w ich wypowiedziach słownych.

Podsumowując można stwierdzić, że zastosowanie techniki dialogu instrumentalnego, stymulującego pacjenta do aktywności psychomotorycznej, ułatwia nawiązanie z nim kontaktu, ujawnia jego sposoby komunikowania się społecznego i pozwala na dokonanie korekty jego zachowań, co wpływa na procesy komunikacji interpersonalnej i przeciwdziała autyzmowi. Wspólne zaś słuchanie i przeżywanie muzyki prowokuje m.in. do aktywności werbalnej, a więc komunikacji słownej, która przybiera charakter rozmowy psychoterapeutycznej - analizowanej pod względem semantycznym- mającej szeroki aspekt poznawczy.

W muzykoterapii dzięki zastosowaniu właściwych tylko sobie technik łatwo diagnozuje się pacjenta, ponieważ posługiwać się można nowymi, nie znanymi mu dotychczas środkami wyrazu. Jest to więc dźwięk instrumentu i muzyka, będąca środkiem wywołującym reakcje emocjonalne, których pacjent nie jest w stanie w pełni kontrolować i przez to jego wypowiedzi i zachowania są prawdziwe i niezafałszowane.

mgr Lech Wysocki

Piśmiennictwo:
Cesarz H.- Rodzaje technik muzykoterapii chorych psychicznie. [W:] Dydaktyka wychowania fizycznego- Międzynarodowa Konferencja Naukowa Olejnica 1997. AWF Wrocław 1997


Pobrano dnia 31.10.2004 r. ze strony

http://www.rehabilitacja.pl/article.php?sid=123