Widać  „Czego nie widać”                                

Gdybym  rozpoczął swój fotofelieton  od   powyższego tytułu, to czytałbyś dalej :

 "Kolejne warsztaty dziennikarskie, które odbyły się w dniach 4-6 marca 2005 r. w Poznaniu , powitały nas historią z teatralnej kuchni pt. "Czego nie widać".   Według zapowiedzi, farsa Michaela Frayna,  miała być  najśmieszniejszą sztuką, jaką napisano dla teatru. Opowieść o grupie teatralnej, która wystawia  "Co widać", a następnie rusza w objazd po brytyjskiej prowincji, miała dowcipnie  zderzać zakulisowe perypetie aktorów  z ich perypetiami scenicznymi.  Z coraz mniejszym zainteresowaniem  patrzyłem na  to "Czego nie widać", czyli  jak  artyści , reżyserowani przez Eugeniusza Korina, robią sobie nawzajem kawały, kradną rekwizyty i urządzają sceny zazdrości tuż przed wyjściem na scenę, co w połączeniu z ich   zaplanowanym, nieudolnym aktorstwem miało przynosić efekty w postaci niezliczonych komicznych pomyłek i bezinteresownego, oczyszczającego śmiechu. Tymczasem na widowni panowała nuda (co najwyżej - zaduma) nad blaskami i nędzą żywota nie tylko artystów sceny."
Po głębszym zastanowieniu, postanowiłem   zrezygnować z takiego wstępu.  Na tej stronie umieściłem   kilkanaście moich fotek  i  dwa newsy, które ukazały się w prasie lokalnej i zawierały  dokładne opisy  naszych warsztatów dziennikarskich .  Aby było widać, czego nie widać,  dodaję informację, że to  nie jest żadna farsa, tylko fotofelieton z  cytatami.

Nadejszła wiekopomna chwila  

"W połowie marca spotkali się w Poznaniu dziennikarze lokalnej prasy z różnych regionów kraju. Wydarzeniem poznańskich warsztatów było podpisanie przez Michała Iwaszkiewicza, rektora WSUS i Lechosława Majchrzaka, prezesa SPL, porozumienia o współpracy.

  Nie bez celu na pierwsze, tegoroczne spotkanie członków Stowarzyszenia Prasy Lokalnej wybrano stolicę ziemi wielkopolskiej. Mieści się tam kształcąca w zawodzie dziennikarskim uczelnia: Wyższa Szkoła Umiejętności Społecznych. Wydarzeniem poznańskich warsztatów było podpisanie przez Michała Iwaszkiewicza, rektora WSUS i Lechosława Majchrzaka, prezesa SPL porozumienia o współpracy. Obie strony spodziewają się, ze będzie ona owocna. Już dziś rysują się pierwsze możliwości. - Szkoła zapewni szkolenia dla członków samorządów lokalnych. WSUS ma szerszy niż my dostęp do grona specjalistów. - mówi prezes Majchrzak. - Natomiast my zaoferujemy w swoich redakcjach terminowanie w zawodzie dla studentów uczelni. Tym samym otworzymy im to drogę do pracy na własnym terenie - dodaje prezes SPL. 

Zaproszony na uroczystość marszałek województwa wielkopolskiego Stefan Mikołajczak otrzymał legitymację SPL ze statusem honorowego członka stowarzyszenia. Natomiast z jego rąk prezes Majchrzak przyjął list gratulacyjny z okazji zdobycia honorowego wyróżnienia „Dziennikarskie koziołki 2004” przyznanego stowarzyszeniu przez Wielkopolski Oddział SDPR. Marszałek zwracając się do zebranych podkreślił znaczenie SPL w promowaniu gościnnej, a przecież w sumie niezbyt znanej krajanom, ziemi wielkopolskiej.

Uczestnicy warsztatów mieli możliwość zapoznania się z pracą regionalnego radia „Merkury”, zwiedzić poznański ośrodek telewizji i odprężyć się na spektaklu w Teatrze Nowym. Jednak głównym celem spotkania dziennikarzy była wymiana doświadczeń i poszerzenie wiedzy pozwalającej na umiejętne i rzetelne przedstawianie rzeczywistości. Pomogły im w tym wykłady wygłoszone przez specjalistów. Profesor, dr hab. Jacek Sobczak odpowiadał na pytania dotyczące prawa prasowego i autorskiego. Wskazywał również zagrożenia, z jakimi mogą się spotkać w swojej pracy dziennikarze lokalnej prasy. Prof. dr Tomasz Naganowski przedstawił możliwości dostępu do informacji publicznej, a dr Wiesław Kot omówił gatunki dziennikarskie udzielając przy tym rad: jak w sposób właściwy kształtować wizerunek postaci prezentowanych na łamach prasy? Przedstawiciele telewizji kablowych z satysfakcją przyjęli wykład dra Mirosława Słowińskiego dotyczący produkcji filmowej i sponsoringu. Kolejne warsztaty zaplanowano na czerwiec w Barlinku w województwie zachodniopomorskim. " (Adam Gadomski,Gazeta ZEC)

 

   

Prezes SPL, Lechosław  Majchrzak wręczył Stefanowi Mikołajczakowi –marszałkowi województwa wielkopolskiego legitymację Honorowego Członka SPL

Warsztaty łączyły w sobie rodzinną atmosferę z ciekawymi zajęciami prowadzonymi przez naukowe i dziennikarskie autorytety.

Ryngraf  SPL w prezencie dla S.Mikołajczaka

 

 

Podpisanie umowy z współpracy z WSUS

Wspaniałą atrakcją była wizyta w Radio Merkury

Niezmiernie interesujący  wywiad  w Radio Merkury

 

 

Radio Merkury- na chwilę przed prezentacją

W studio telewizji Poznań. Prezes  z aparaturą w ręku prezentuje się fantastycznie, zupełnie jak z serii "ci wspaniali mężczyźni na swych odlotowych rumakach".  

Barwnie przedstawione przez  Bartka Jędrzejaka  urządzenia w  TVP  na długo pozostaną w pamięci dziennikarzy.

 

Kolacja w Pandzie  przeniosła uczestników warsztatów w stan błogości i refleksji.

Warsztaty były dobrą okazją do spotkania z producentem filmu "Quo Vadis" – dr. Mirosławem Słowińskim.

  Dr Wiesław Kot lubi gazety, bo przypominają mu, że życie jest śmieszne

 

W spotkaniach nie zabrakło red. Andrzeja Niczyperowicza, redaktora Gazety Poznańskiej, który ze swoistym dla siebie polotem, opowiadał o często popełnianych w mediach błędach językowych.

prof. dr Tomasz Naganowski - chyba miał w ustach niezbyt smaczną refleksję kiedy mówił, że uzyskanie informacji nie upoważnia jeszcze do jej upowszechnienia

 

 

Było  też śmiesznie i wesoło  

 

O prawie autorskim w praktyce dziennikarskiej, posługując się licznymi przykładami z sądowej wokandy, opowiadał sędzia Sądu Najwyższego, prof. dr hab. Jacek Sobczak.

 

Sergiusz Rudnicki  i  Lechosław Majchrzak

 

 Pożegnalna fotografia .  

  Spotkanie dziennikarzy mediów lokalnych

"W Poznaniu, mieście Międzynarodowych targów poznańskich, 4, 5 i 6 marca odbywały się warsztaty dla wydawców i dziennikarzy mediów lokalnych. Organizatorami warsztatów wystąpiły Stowarzyszenie Prasy Lokalnej i Wyższa Szkoła Umiejętności Społecznych, sponsorem zaś – Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Na warsztatach był także przedstawiciel naszej gazety.

Byłem na warsztatach dziennikarskich w Poznaniu niecałe trzy dni, ale z organizatorem warsztatów Towarzystwo, które jest wydawcą gazety nawiązało kontakt dwa lata temu. Kontakt ten wydawał się o tyle ważny, że „Gazeta Polska” też jest gazetą lokalną, tyle że lokalną w sensie etnicznym (wydawaną dla Polaków Żytomierszczyzny), a nie w sensie terytorialnym. Nie neguję potrzeby ważnych spotkań i warsztatów, organizowanych dla prasy polonijnej, ale zakres problematyki, nakład, potrzeba pisania o problematyce lokalnej dla społeczności, która jest tu i teraz sprawiły, że czułem się na szkoleniach jednym ze swoich.

Oczywiście, dość długo nasza gazeta jechała do Wielkopolski, ale cieszyłem się, że to się jednak udało. Wynikiem wyjazdu stało się nie tylko poznanie ciekawych ludzi, wysłuchanie wykładów znakomitych profesorów i zapoznanie się od podszewki z działalnością wielu znanych w Wielkopolsce mediów (np. Radia Merkury, „Gazety Poznańskiej” i Telewizji Poznań), poznanie wielu ciekawych ludzi i tak bardzo ważne tzw. rozmowy kuluarowe.

Udało się nam podpisać porozumienie o współpracy z SPL, w wyniku którego będziemy mogli wysyłać dziennikarzy „Gazety Polskiej” na staże do miejscowych gazet  (do sfinalizowania dwóch umówionych staży w 2004 roku nie doszło z powodów finansowych) oraz wspólnie realizować projekty, skierowane na rozwój społeczeństwa obywatelskiego na Żytomierszczyźnie (szanse na to zwiększyły się po zmianie sytuacji politycznej na Ukrainie).

Udział w warsztatach byłby niemożliwy bez uprzejmości Stowarzyszenia Prasy Lokalnej, które zapewniło mi pobyt na warsztatach i za to składam całemu Zarządowi Stowarzyszenia w osobie Pana Prezesa Lechosława Majchrzaka serdeczne podziękowanie. Nie byłby też możliwy bez determinacji obu stron – Stowarzyszenia i naszego Towarzystwa, które bez względu na niepowodzenia dążyły do rozwinięcia tej współpracy, za co też chcę złożyć władzom Stowarzyszeniu serdeczne podziękowania." (S.Rudnicki: Gazeta Polska)                                                                                                                                       

Wydawca: Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS, 75-900 Koszalin, ul. Pieczarek 4, tel.94-340-60-06, mail: logos@logos.pomorze.pl

Autor fotofelietonu:  Władysław Pitak